Czerwcowe zaległości - ciąg dalszy

Na początek szeroka na 2cm bransoleta w odcieniach fioletu. Stworzona z Fire Polish 3 i 4mm oraz Superduo teoretycznie o tej samej nazwie Luster Metallic Ametyst, jednak każdy z nich ma inny odcień. Całość uzupełniają O beads-y w kolorze Matte Metallic Aluminium.

Kolejna bransoletka - wykonana ściegiem right angle szeroka na 1,2cm. Użyłam 3mm koralików Fire Polish w kolorach Argentic oraz Hematite. Za podpowiedzią Eridhan, została zabezpieczona przed wycieraniem się koloru bezbarwnym lakierem akrylowym - dzięki czemu błyszczy się nieziemsko.

Jeszcze jedna bransoleta. 
Tym razem w komplecie z kolczykami. Lekka, ażurowa i bardzo błyszcząca, szerokość 3cm. Użyłam czarne Superduo i Rizo, czeskie 3 i 4mm bicon-y w kolorze jet-hematite, O beadsy w kolorze silver oraz przy kolczykach czarne 10mm dropy z czeskiego kryształu. Kolczyki zawieszone na smukłych, srebrnych 925 biglach mają 5cm długości.

A na zakończenie uzupełnień takie słodziutkie oponki:

Teoretycznie tylko 2 kolory ale dzięki różnym konfiguracją powstają zupełnie inne bransoletki.

Wszystkie zdjęcia robiła Mamusia.